Witam Was!!!
Długo zastanawiałam się nad tym postem i tematem laktacji,
czy pisać na jej temat czy nie.
Nie mniej stwierdziłam, że temat jest na tyle ważny,
że należy o nim napisać.
Ten post będzie czymś na zasadzie przemyśleń i moich spostrzeżeń.
Jeśli ze szpitala nie wrócicie razem do domu
i zaraz po urodzeniu nie będziecie mogły dziecka nakarmić
to będziecie mniej więcej wiedziały czego w najgorszym wypadku się spodziewać...