Witam Was!!!
Dziś taki post na szybko.
Przyszłam się Wam pochwalić naszymi postępami.
We środe definitywnie skończyliśmy rehabilitację.
Lepiej, doktorka skwitowała,
że Młody wyszedł poza schematy (czy coś w ten deseń :D)
Jeśli chcecie wiedzieć co spowodowało zakończenie prawie półrocznej rehabilitacji
to zapraszam na dalszą część wpisu.