Witam Dziewczyny!!!
Jak wspomniałam potrzebowałam zrobić ponownie badanie HSG.
Miałam je robione na początku diagnozowania i wiedziałam,
że badanie nie należy do przyjemnych no ale co zrobić.
Jak mus to mus.
Nim jednak poszłam na badanie
musiałam mieć zrobiony wymaz z szyjki macicy.
Wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie w tym czasie.
Ciężko było mi się dostać do lekarza żeby wziął wymaz.
Następnie problem z odbiorem wyników,
bo wpierw jakaś za to odpowiedzialna kazała dzwonić po wyniki,
a jak już zadzwoniłam to wyników nie chciała podać.
Jak już się zapisałam do lekarza,
bo wiedziałam że pierwszy wymaz źle wyszedł
to wyniki się gdzieś zawieruszyły
i trzeba było zmienić termin wizyty.
No to drugie badanie.
Tu już nie było niespodzianek z odbiorem wyników,
ale też były złe.
Chyba nie muszę dodawać
że od jednego badania do następnego byłam na antybiotykach?
No i nadszedł czas trzeciego badania.
Dowiedziałam się, że i tym razem jest zły.
Byłam załamana, bo minęły już ponad 4 miesiące,
gdzie byłam bez leków i chciałam już drugą serię leków...
Niestety, ale badanie HSG trzeba zrobić w określonym momencie cyklu.
No i kolejna wizyta u lekarza.
Tu dowiedziałam się iż pielęgniarka źle podała mi wyniki
i trzecie badanie było OK.
Teraz zostało czekać na @ i iść na HSG.
W międzyczasie chcieliśmy dla pewności zrobić jeszcze badania nasienia mojego Mena,
no ale wpierw grzecznie czekaliśmy na moją @
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz